Cześć :D
Co tam u was słychać? mało komentujecie smutam się :( jest dużo wyświetleń bloga, a komentarzy jak na razie malutko :(
Proszę innych, jeśli czytacie, to bardzo, bardzo proszę komentujcie, bo to dla nas bardzo dużo znaczy.
Wasze komentarze mnie uszczęśliwiają i wtedy mam przypływy weny, a jak na razie to marnie to idzie. Nic nie pisze, bo nie mam pomysłów. Chociaż nie, pomysły są, ale strasznie trudno skleić to w całość. Mam dużo rozdziałów napisane, więc nie mam się czym martwić, ale jeśli dalej tak pójdzie to boję się że będę musiał bloga zawiesić, bo mi rozdziałów do opublikowania zabraknie. Mam nadzieję że to się nigdy nie stanie!
Czekam na was moje bączki :*
Rose
***
Oczami Rose
Leżałam na łóżku i nie mogłam
zasnąć. Postanowiłam, że może pójdę do Harrego. Wstałam z łóżka i po cichu
weszłam do jego pokoju.
– Harry śpisz?- powiedziałam
– Nie a co?- Hazza potwierdził
swoje słowa siadając na łóżku.
– Nie mogę spać. Mogłabym?–
wskazałam palcem na miejsce obok niego.
– Oczywiście!
Weszłam do jego łóżka i
wtuliłam się w silne ramiona, których tak mi brakowało. Rozmawialiśmy chwilkę i
nagle sobie o czymś przypomniałam. W oczach stanęły mi łzy.
– Kochana, co się stało?
–No, bo… za dwa tygodnie jest
piętnasta rocznica śmierci mojej mamy.
On nic nie powiedział tylko
mnie mocno przytulił. Wiedział, co musi zrobić żebym poczuła się lepiej.
–Chcesz żebym pojechał do
Polski z Tobą?
– Nie, nie trzeba. Dam radę.
Powiedzieliśmy sobie dobranoc
i zamknęliśmy oczy, aby po chwili zapaść w sen.
Oczami Harrego
Obudziłem się i poczułem w
ustach smak truskawek. A ja bardzo lubię truskawki! Otworzyłem oczy i już nie
było tak przyjemnie. Miałam włosy w ustach! Zacząłem je wypluwać i zastanawiać
się skąd one się tu wzięły. Mój wzrok padł na Rose, no tak.
–Rose masz dobry szampon,
truskawkowy?- zapytałam
–Yhymm. Mi też smakuje–
powiedziała przez sen.
–To dobrze, bo ja bardzo lubię
truskawki!
Rose otworzyła oczy i zaczęła
się śmiać, po chwili dołączyłem do niej, bo dotarł do mnie sens jej słów. Po
kilku minutach Ross chciała przeczesać swoje cudne włoski palcami. Niestety
trafiła na te, które miałem w ustach. Przypomniała sobie, co mówiliśmy i
wyleciała z krzykiem z pokoju. Prawdopodobnie do łazienki. Zaśmiałem się i
postanowiłem się przebrać.
Oczami Leny
Bardzo dobrze mi się spało. To
łóżko jest takie wygodne!
Poszłam do
łazienki, aby się przebrać w biały top z napisem Frnech Kissing, jasne
poprzecierane rurki, jeansową kamizelkę, kolczyki– serduszka i białe converse plus
czarne bransoletki. Gdy schodziłam na dół
usłyszałam jakiś śmiech, a po chwili krzyk. Odwróciłam się i zobaczyłam pędzącą
Rose. Wpadła do łazienki i… więcej już nic nie słyszałam. W salonie siedział
Zayn i Lou i rozmawiali. Po chwili dowiedziałam się, że Niall i Liam robią
śniadanie. Po kilku minutach przyszedł Harry i usiadł z nami.Rozmawialiśmy
w najlepsze, aż zjawiła się Róża w zwiewnej różowej sukience z jasno-brązowym
paskiem, brązowych sandałkach, na ramieniu miała brązową torebkę, na nadgarstku
kilka bransoletek, a w uszach kolczyki– perełki, miała mokre włosy. Dała
chłopakom buziaki w policzki i usiała pomiędzy Harrym a Lou, a torebkę
powiesiła na krześle.
– Dlaczego myłaś włosy?
Przecież zrobiłaś to wczoraj– powiedziałam a z kuchni wychyliły się dwie głowy,
aby podsłuchać rozmowę. Harry i Rose zrobili się czerwoni na twarzy.
–Aaa. No, bo ten.. Harry w
nocy jadł moje włosy– powiedziała a ja patrzyłam na nich jak na debilów.
–Nie Harry jadł. Tylko ty w
nocy się zamachnęłaś i wylądowały mi na twarzy, a że spałem z otwartymi ustami
to obudziłem się z nimi w buzi!
–Harry jak mogłeś mnie
zdradzić?– wykrzyknął Louis
Wszyscy się śmiali z tego, co
usłyszeli. Lou wstał z jakąś dziwną miną i poszedł w kierunku kuchni. Po chwili
wychylił się zza drzwi i powiedział.
– Chcecie sok pomarańczowy,
truskawkowy czy marchewkowy?
– Zdecydowanie truskawkowy–
powiedziała Ross z Hazzą, popatrzyli się na siebie i zaczęli się śmiać.
–To ja wezmę wszystkie.
I postawił soki na stole.
Przyniósł szklanki i usiadł koło Rozalie. Niall i Liam przynieśli wielki talerz
z goframi i różne rodzaje dżemów. Zabraliśmy się za posiłek. Muszę przyznać, że
moja przyjaciółka robi lepsze gofry. Zjadłam, podziękowałam za posiłek i
poszłam do pokoju. Wyciągnęłam kartki i zaczęłam sobie wyobrażać Harrego
przytulającego się do Rose, który ma jej włosy w ustach. Po chwili przelałam to
na papier…
Oczami Louisa
Zjedliśmy śniadanie i zacząłem
zbierać brudne naczynia. Piękna blondynka mi w tym pomogła. Bardzo ją
polubiłem. Rozmawialiśmy przez chwilę. Postanowiliśmy, że pooglądamy w siódemkę
jakiś film. Może nawet horror. Róża powiedziała, że możemy zrobić kulki
czekoladowe. Bardzo spodobał mi się ten pomysł. Zawołaliśmy wszystkich, aby nam
pomogli. Leny nie było. Jak się dowiedziałem siedziała w pokoju. Wyciągnęliśmy z
szafki herbatniki, cukier puder i inne potrzebne składniki… Po godzinie
wszystko było gotowe. Powiedziałam do Zayna żeby poszedł po naszą koleżankę, a
my tu posprzątamy i wybierzemy film..
Oczami Zayna
Poszedłem po śliczną brunetkę.
Zapukałam do jej drzwi i wszedłem do pokoju. Siedziała przy stoliku i coś
rysowała, na uszach miała duże słuchawki. Podszedłem do niej i usiadłem na
kanapie. Zerwała się z miejsca i chciała schować obrazek, ale było już za
późno, widziałam co narysowała.
– Nie chciałem Cię przestraszyć.
Przepraszam…
– Nic się nie stało!
– No to pokaż mi, co
narysowałaś. Już tego przede mną nie ukryjesz, bo widziałem kawałek!
Dziewczyna westchnęła i podała
mi rysunek. On był piękny tak jak jego autorka. Przedstawiał śpiących Harrego i
Rose. Włosy dziewczyny były w ustach chłopaka.
– Tak to sobie wyobraziłam –
powiedziała
Rozmawialiśmy chwilę o jej
umiejętnościach. Bardzo polubiłem tą dziewczynę. Przekonałem ją żeby pokazać
reszcie ten rysunek. Pociągnąłem ją za rękę i zeszliśmy na dół do salonu. Wszyscy
już na nas czekali..
Oczami Nialla
Jak te kuleczki pięknie
wyglądają! Och chciałbym je spróbować, ale Rose zabroniła „Jak będą przez jakiś
czas w lodówce, to będą lepsze!” Grr. Ja chce już teraz. Poszedłem do kuchni
pod pretekstem przyniesienia czegoś do picia. Już otwierałem lodówkę, już
miałem rękę koło okrąglutkich kuleczek, lecz…
– Niall chyba nie masz zamiaru
jeść teraz tych kulek?
– No przecież nie mam, nie
mam. Sok wyciągałem.
Skłamałem
i skierowałem swoją rękę w stronę soku pomarańczowego. Rose tylko się zaśmiała
i kazała mi zamknąć oczy i otworzyć buzię. Co ona znowu kombinuje? Po chwili
poczułem pyszny smak. Otworzyłem oczy i dotarło do mnie, co ona zrobiła.
Zlitowała się nade mną i pozwoliła spróbować pyszne kuleczki. One rozpływają się
w moich ustach. Przytuliłem blondynkę, a kilka sekund później usłyszeliśmy
śmiech osób siedzących w salonie. Popatrzyłem na dziewczynę. Ona tylko
wzruszyła ramionami i pokazała ręką żebyśmy zobaczyli, o co chodzi. Wziąłem sok
do ręki i wyszedłem za miłosierną dziewczyną. W salonie wszyscy się śmiali
oprócz całego czerwonego Harrego. Nie wiedziałem, o co im chodzi. Podszedłem do
zarumienionego chłopaka i po chwili dotarło do mnie, co wywołało taki atak
śmiechu. Lena trzymała w ręce piękny rysunek przedstawiający śpiących Ross i
Hazze. Harry miał włosy dziewczyny w ustach, a prawą rękę trzymał na jej
piersi. Zacząłem się śmiać. Gdy Rose zobaczyła rysunek wyrwała go z ręki Leny i
tak jak Harry zrobiła się cała czerwona. Kilka minut później emocje opadły.
Teraz wszyscy chwalili talent Lenki. Po kilkuminutowej rozmowie postanowiliśmy,
że pooglądamy jakiś horror. Wybraliśmy „Zjawy”, grają w nim Ashley Greene z
Sagi „Zmierzch” i Tom Felton z Harrego Pottera. Na kanapie usiedliśmy tak: Ja,
Harry, Rose i Louis. A na drugiej: Liam, Lena i Zayn.
Zaczął
mi doskwierać głód, więc poczłapałem do kuchni po chipsy, ciastka, żelki i
nasze pyszne kuleczki czekoladowe. Wziąłem wszystko do rąk i powolnym krokiem
(żeby nic mi nie upadło) skierowałem się do salonu. Liam widząc, że się męczę
przyszedł mi na ratunek. Położyliśmy wszystko na stoliku i zaczęliśmy jeść i
oglądać horror.
Cudoo!
OdpowiedzUsuńDziewczyno masz wielki talent! Nie martw się nie braknie Ci rozdziałów masz ich chyba z pięćdziesiąt ;). Jakie słodkie było jak Rose przyszła w nocy do Harrego. Dobra już się nie wzruszam nad tym, bo napiszę dwie strony :D.
Nic mi nie pozostaje jak życzyć Ci trzydziestu komentarzy!
Pozdrawiam Twoja przyjaciółka :*
świetny:)
OdpowiedzUsuńhej directionerki ;) słuchajcie znalazłam film This is us o 1D do pobrania PO POLSKU ! jak go jeszcze nie widziałyście to koniecznie sobie ściągnijcie, jest świetny ;)plik jest mały bo to torrent, ale wszystko działa ;)
OdpowiedzUsuńburnshare. net/download/115343/TUwNDk0OD (usuń spację)
Kurcze... Chyba mam małe zaległości. Ale przed chwilę przeczytałam ten rozdział i zaraz będę czytać kolejny ;)
OdpowiedzUsuńTo może kilka słów o tym: jest super! :D Tak, wiem, ciągle to powtarzam, ale to prawda! Muszę wymyślić jakieś słowa zastępcze... :D
Lecę dalej ;)
Supcio kochana / Ari xx
OdpowiedzUsuń